ocena

Oceniany blog: Taai

GRAFIKA: layout wykonany przez autorkę strony. Za to duży plus, tym bardziej, że te czerwone usta prezentują się b. b. ładnie. Mimo drobnych niedociągnięć i kilku rzeczy, które można by poprawić jest naprawdę dobrze. Nie ma wątpliwości, że autorka poradziła sobie z trudnym zadaniem stworzenia szablonu na piątkę.

Księga Gości: nic zaskakującego - z blogi.pl.

Archiwum: takie jak główna.

Ocena: 5/6

NOTKI: Pamiętnik, trochę przemyśleń, jednak wszystkie oparte są o doświadczenia opisywanego dnia. Czyta się ciekawie, choć czasem ma się wrażenie, że autorka pisze dla najbliższego grona, bo postrony "czytacz" raczej się nie domyśli who is who. Niektóre notki mogą się wydawać troszkę kontrowersyjne, ale bez przesady.

Język: bez większych byków. Kilka ortografów się wyłowi, czasem całe notki pisane są bez polskich znaków, ale ogólnie ok. Trochę przekleństw, ale akurat tam gdzie pasują.

Ocena: 4/6

OCENA BLOGA: pójdę Ci na rękę 5=/6

DOBRA RADA: Nigdy nie jest tak dobrze, żeby nie mogło być lepiej. Szablon można jeszcze dopracować.

Witaj wśród najlepszych!

Oceniał zadowolony z wyniku Felis ;))

Od teraz możecie wchodzić na 'Ocena blog' przez adres ocena.glt.pl, co, jak myślę, znacznie uprości życie. O blogi.pl można powiedzieć wszystko, tylko nie, że ma krótkie adresy... ;)))

Oceniany blog: nevermind1991

GRAFIKA: szablon by Yennefer. Pasuje do tytułu bloga 'In Memory Of Nirvana', bo cały jest związany z tym właśnie zespołem. Całkiem niezły. Niestety posiada jednen duży mankament - obrazek u góry strony "dubluje się" i tak mamy dwie Nirvany, w tym jedna ucięta w połowie. Wygląda to nieestetycznie i psuje ogólne wrażenie, jeśli to zamierzone, to jest to zabieg bardzo nietrafiony. W dodatku układ strony jest niezbyt dobry, np. wszystkie notki jednakowego rozmiaru, nagle jedna rozbija ten układ.

Księga Gości: normalna z blogi.pl. Bez udziwnień.

Archiwum: o dziwo, w archiwum szablon wygląda tak jak powienien! Niewielka pociecha, ale jednak.

Ocena: 4-/6

NOTKI: standardowy dziennik. Praktycznie każda zahacza o temat Michała - gdyby ktoś uważnie śledził każdą notkę mógłby napisac jego biografię. ;)) Niezbyt ciekawe. Czego to się do szkoły nauczyłam, co tam w telewizji leci, a co jutro sobie porobię... Praktycznie żadnych przemyśleń. Nic z tych rzeczy. Poza tym notki często są pisane bez powodu, a najgorsze jest to, że to od razu widać, że autorka właściwie nie wie po co pisze. No i jeszcze jeden kwiatek. 6 listopada autorka ogłasza oficjalny koniec bloga, wpisuje ostatnią notkę, żegna się. A jeszcze tego samego dnia, tyle, że 7 godzin później, pisze notkę "Wisła ten nasz TS" jak gdyby nigdy nic, nie wspominając słowem o tym co wcześniej napisała, nie podając przyczyny zmiany zdania! Makabra... Wszędzie rzucają sie w oczy "wpisucie się do księgi!" lub "komentujcie!", co wywaliłbym od razu. No i jeszcze jedno - niech mi ktoś pokaże w czym tu ona wspomina Nirvanę...

Język: właściwie to nie ma o czym pisać, bo wygląda na to, że blog nie jest pisany po polsku. Autorka najwyraźniej nie uznaje wielkich liter. Ortografia, interpunkcja i gramatyka leżą i żałośnie kwiczą. Dziewczyno, chwyć czasem do ręki słownik! Masa literówek, choć to jeszcze zniosę, bo kto ich nie popełnia. Do tego wszystkiego pokemoniaste "nio", "cio", "kofam" etc, które zupełnie nie pasują do wizerunku buntowniczej duszy. Żałość bierze...

Ocena: 2=/6

OCENA BLOGA: nawet nie wiesz jak mi przykro, ale tylko 2+/6

DOBRA RADA: Słabo... Popracuj nad blogiem i to ostro! No i poucz się polskiego, to Ci pomoże w pisaniu notek, zapewniam.

Oceniał nieutulony w smutku z powodu wystawionej oceny Felis ;))

Oceniany blog: nela_amigo 

GRAFIKA: szablon Kenny. Cóż, kotek nawet wcale ładny, reszta jakby mniej, ale też nie najgorsza, jednak jakoś to wszystko nie pasuje do siebie. Autorka mogła wybrać stanowczo ciekawszy layout. Mimo to, wszystko prezentuje się nienajgorzej. Wypadałoby jednak usunąć napis {blogi} znad notek - to nie blog.pl i nic nie pomoże dodanie "i" za wyrazem "blog". To samo tyczy się linku "see" w prawym dolnym rogu, który prowadzi do nikąd. Zabawy z kolorami i wielkościami czcionek nietrafione.
Księga Gości: nie ma się co rozwodzić, bo jest to kolejna księga ze stajni blogi.pl, kompletnie nie pasująca do całości, ale w tym nie ma winy autorki.
Archiwum: jest, a jakże, takie jak strona główna.
Ocena: 4-/6

NOTKI: niejednorodne. Czasem jest to nic innego jak pamiętnik autorki, opowiastki z serii "a co to się stało dzisiaj", a czasem głębokie przemyślenia, osobiste wynurzenia, innym razem tekst piosenki. Urozmaicone. Szczególnie nie nudziłem się czytając opowieści z życia autorki, ale czasem można się pogubić w gąszczu osób, imion etc. Ogólnie nieźle, choć mogłoby być ne pewno lepiej.
Język: bez większych błędów, najwyżej literówki, sam styl pisania może nie jest wybitny, ale jest przyzwoity. Nie ma się za bardzo do czego przyczepić.
Ocena: 4+/6

OCENA OGÓLNA: 4/6

DOBRA RADA: 'Diabeł tkwi w szczegółach' - weź sobie to do serca. Odnosi się to do każdej części Twojego bloga.

oceniał Felis